Aktualności2015, Archiwum

Kurs przewodnikowski „Dobry trop” Hufca Międzychód za nami

W piątek, trzynastego… lutego rozpoczął się kurs przewodnikowski.
Uczestniczyli w nim harcerze z czterech Hufców, gdyż skierowaliśmy ofertę do szerszego grona, wychodząc poza nasze środowisko. Harcerze przybyli z: Hufca Sulęcin, Hufca Słubice, Hufca Babimojsko- Sulechowskiego (ZD Zbąszynek) oraz z naszego rodzimego Hufca Międzychód.

Miejscem „kursowania” była siedziba Hufca, znajdująca się przy ul. Sokoła 1. Położona jest nad samym jeziorem, co dodaje jej uroku i sprawia, że poranne rozgrzewki czy zdjęcia w plenerze wychodziły jakoś ładniej J Zajęcia prowadzili instruktorzy zarówno z Międzychodu i Sierakowa, jak i zaproszeni goście. Jeszcze raz dziękujemy za pomoc, dzięki wielu prowadzącym kurs był ciekawszy, wnosił różne spojrzenia na tematy, był bardziej dynamiczny.

Harcerze uczestniczyli w wielu zajęciach dotyczących zarówno tematyki stricte harcerskiej, jak i tej dotyczącej samorozwoju, pracy w grupie czy pozyskiwania sojuszników do swojej pracy; przypomnieli sobie także podstawy pierwszej pomocy. Co wieczór, przy kominku śpiewaliśmy, rozmawialiśmy, wymienialiśmy spostrzeżenia i pomysły. Dowiedzieliśmy się, jak na jeden temat patrzą osoby z wielu środowisk. Cieszymy się, że spotkali się różni ludzie- dzięki temu zajęcia były naprawdę interesujące, doszliśmy do konstruktywnych wniosków, mogliśmy czerpać pomysły od siebie nawzajem lub uczyć się, próbować czy dyskutować nad różnymi poglądami.

Na naszym kursie odbyły się też walentynki- pyszne gofry z bitą śmietaną i owocami, do tego prezentacja zdjęć, śmieszne historyjki i długie rozmowy… i Walentynowy wieczór za nami! Zorganizowaliśmy także dla kursantów zwiedzanie miasta, w którym niemal wszyscy byli po raz pierwszy, lub, kojarzyli tylko szkołę, w której rokrocznie odbywa się rajd harcerski „Zapałka ‘18”. Zobaczyliśmy Kościół na Lipowcu, pomnik żołnierzy lat 1939-45, dowiedzieliśmy się też, kto był inicjatorem domów handlowych poprzez wycieczkę parkiem Oskara Tietza- gdyż to on zainicjował takie rozwiązanie. Przewodnik mówił o „mieście z pompą”, ponieważ Międzychód ową pompę ma, a woda może być spożywana bezpośrednio ze źródła. Niestety, ograniczenie czasowe nie pozwoliło nam zobaczyć wszystkich ciekawych miejsc w mieście, ale… następnym razem się uda!

Harcerze mieli też kilka zadań do wykonania. Były to zadania głównie indywidualne, czasem w parach; dotyczyły pisania próby przewodnikowskiej, rozliczania imprezy, autoprezentacji czy uczyły pisania rozkazu drużynowego. Na podstawie zadań, z którymi uczestnicy poradzili sobie sprawnie i poprawnie, oraz oceniając zaangażowanie uczestników kursu, zdecydowaliśmy, kto może zaliczyć kurs z wynikiem pozytywnym. Jak się okazało, cała grupa była zmotywowana, chętna do pracy i aktywna, dlatego też WSZYSCY kursanci otrzymali dyplom ukończenia kursu z wynikiem pozytywnym, z czego cieszyli się uczestnicy, jak i my- organizatorzy J

Sześć dni minęły bardzo szybko i nadszedł czas pożegnania… Mamy nadzieję jednak, że z większością zobaczymy się na kursie drużynowych zuchowych i wędrowniczych już pod koniec marca!

Relację przygotowała phm. Anna Ligocka

Komendant Hufca ZHP Międzychód